2017.09.27 Wigry Suwałki – Raków

5 October 2017 16:25 w Aktualności, Kibicowskie życie, Relacje z trybun

Dobry wyjazd w złym terminie, tak w skrócie można opisać naszą eskapadę na północno-wschodni kraniec Polski. Do Suwałk ruszamy ze sporym zapasem czasowym w kolumnie aut i busów. Łącznie tego dnia daleki kierunek obrało 67 fanatyków. Od razu na zbiórce dołącza się do nas policja kryminalna, całą drogę jedziemy ze zmieniąjcym się niewielkim balastem, a nasza podróż przebiega w miarę sprawnie. Wszystko zmienia się przy przskroczniu tabliczki “podlaskie”. Od razu jesteśmy wyłapani przez policje, która kieruje nas w uliczkę, gdzie trzepią auta i spisują wszystkich uczestników wycieczki. Takim sposobem tracimy cały zapas czasowy i na mecz w Suwałkach docieramy równo z gwizdkiem. Na sektorze wywieszamy dwie flagi a nasz doping ograniczamy do kilku okrzyków i chwilowo większej aktywności wokalnej po golach dla Rakowa. Podróż powrotna bardzo sprawna, cisza i spokój. Szacunek dla wszystkich obecnych, którzy szukali sposobu a nie wymówki!

“Jesteśmy zawsze tam!”