Wywiad z Arturem Gawrońskim – radnym miasta Częstochowy
4 December 2010 19:22 w Aktualności, Wywiady
W rozwinięciu wiadomości pragniemy przedstawić wywiad z Arturem Gawrońskim, który w ostatnich wyborach do Rady Miasta uzyskał 1025 głosów i zdobył mandat Radnego Miasta Częstochowy – już po raz drugi. O pracach radnego, planach na przyszłość, Racovia CUP 2 i trudnej sytuacji Rakowa dowiecie się z poniższego wywiadu.
Jesteś radnym już drugą kadencję. Prosimy o krótkie przedstawienie się – zainteresowani wiedzą, że na meczach Rakowa bywałeś swego czasu dość często.
- Na wstępie chciałbym podziękować Stowarzyszeniu Kibiców Wieczny Raków za poparcie mojej skromnej osoby w wyborach samorządowych. Przez ostatnie lata jestem pełnomocnikiem Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców w Częstochowie i biorę czynny udział w obronie praw lokatorów. Mimo kolejnych ułomnych ustaw, które nie zawsze dają taką możliwość podejmowanie zadań, które są trudne w realizacji stało się to moją pasją. Piłka nożna była zawsze bliska mojemu sercu, kiedyś grałem w młodzikach Victoria Częstochowa. Mecze Rakowa wspominam równie mile, choć mieszkając w dzielnicy Północ pójście na mecz było całą przeprawą i częstym spotkaniem na swej drodze kibiców Widzewa i AZS, często znajomych, chodziłem też na żużel. Mało uczestniczyłem w wyjazdach, może zniechęciło mnie bieganie od peronu do stadionu i dostawanie pałką, tylko za to że jestem kibicem Rakowa.
Czas na rozliczenie mijającej kadencji w sprawie klubu. Będąc członkiem Komisji Kultury Sportu i Turystyki ostatnie cztery lata postrzegam jako utracone szanse dla Rakowa i to nie tylko z winy samorządu. Już na samym początku poprzedniej kadencji poprosiłem o spotkanie komisji z Panią Prezes, która mówiła o trudnej sytuacji w klubie szkoda tylko, że mówiła przed, a na spotkaniu komisji skończyło się na jednym zdaniu wszystko układa się bardzo dobrze. Po zmianie Prezesa i informacjach, że Raków jest w trudnej kondycji finansowej temat na komisji poruszany był wielokrotnie jednak Prezes nie został zaproszony mimo moich starań. Cały czas słyszałem, że nie ma takiej potrzeby i zaawansowane rozmowy rozwiążą problem. Jedynie co uległo zmianie to funkcja Prezesa, problemy pozostały. Tutaj należy podziękować nowemu zarządowi, piłkarzom, stowarzyszeniu Wieczny Raków i kibicom, bo dzięki ich determinacji klub istnieje.
Kilku miesięcy temu zostałeś członkiem SKWR, a od dłuższego okresu czasu stale współpracujesz z kibicami jako właściciel pizzerii Gruby Benek a obecnie Party Pizza. Czy uważasz, że warto pomagać kibicom?
- Pomagać należy wszystkim, którzy wnoszą coś pozytywnego. Pomoc dla kibiców o tyle cieszy, że kibicowanie własnej drużynie to taki wstęp do lokalnego patriotyzmu. umiłowanie i przywiązanie względem własnej drużyny, tym bardziej gdy mówimy o kibicach klubu z przedwojenną tradycją. Dziś ?elity? przeprowadzają liberalne pranie, w których telewizornia kształtuje opinie często odchodząc od prawdziwych problemów.
Czy znasz innych przedsiębiorców, którzy mogliby okazać się chętni do pomocy lokalnemu stowarzyszeniu?
- Tak tylko musimy pamiętać o tym, że mamy trudną sytuacje na rynku i wiele firm jest na skraju bankructwa tak jak i nasza. Mijający rok to wsparcie jakie przekazaliśmy dla lokalnych klubów, koncertów i imprez to taka dwuletnia dieta radnego i niestety efekt był odwrotny, więc w kolejnym roku zapadła u nas decyzja o wycofaniu się prawie z wszystkich działań, podwyżka vatu to kolejny pomysł Rządu na to by rozłożyć firmy.
Włączyłeś się aktywnie w organizację turnieju Racovia CUP 2. Jak zamierzasz pomóc w tej kwestii?
- Na pewno w tym co potrafimy najlepiej, czyli naszą gotową ofertą gastronomiczną po kosztach własnych no i dodamy coś od siebie Jeśli chodzi o konkrety musimy poczekać do stycznia bo okres świąteczny to wiele spotkań, podczas których pragnę promować i zarazić innych wsparciem dla turnieju ? im więcej się będzie o nim mówić tym większa szansa na wsparcie.
Sytuacja Rakowa jest fatalna – klub stoi na skraju upadłości. Czy Ty, jako reprezentant kibiców Rakowa będziesz walczył i w jaki sposób, aby blisko 90 letni klub częstochowski nie upadł całkowicie?
- Podstawowa sprawa to darowanie obiecanych zobowiązań klubu względem MOSIRu, takie deklaracje padły, a skoro już coś obiecano nie powinno się z nich wycofywać. Z budową stadionu musimy poczekać ? dziś musimy uratować klub i to jest zadanie na wczoraj.
Nadzieje należy wiązać ze zmianami w studium i miejscowymi planami. Częstochowa to nie wieś rolnicza i tutaj należy się głęboka korekta, która umożliwi uruchomić nowe tereny pod inwestycje, co zaś zwiększy zarówno rynek pracy jak i potencjalnych inwestorów, którzy być może zechcą się włączyć w pomoc dla sportu. Samorząd nie jest w stanie sfinansować potrzeb klubu ale może wprowadzić przyjazną atmosferę, mam wiele pomysłów jednak Rada Miasta to 28 Radnych i często wprowadzenie prostych rozwiązań rozbija się przez brak zrozumienia lub niechęć do zmian. Obiekt Rakowa powinien ściągać tłumy i to nie tylko na same mecze ale na wiele imprez masowych. Mieszkańcy naszego miasta chętnie uczestniczą w takich imprezach co pokazuje spore zainteresowanie, gdy odbywają się festyny na np. Promenadzie Czesława Niemiena – ta atrakcyjność obiektu szybko przełoży się na ilość reklamodawców.
Koszty ponoszone za wynajem obiektu powinny być ograniczone do minimum, a zarządzanie obiektem przeniesione do klubu, co za tym idzie pożytki z podnajmu zasilałyby kasę klubową. Wparciem może być też partnerstwo publiczno-prywatne i szereg związanych z tym inwestycji od przystanków pod reklamy przykład Warszawy lub np. przekazanie terenów pod parking wielopoziomowy między pogotowiem, a Staszica. Wiele zależy od aktywności Prezydenta.
Czy jest coś, co chciałbyś przekazać kibicom Rakowa?
- Częstochowa może być dumna z tego, że kibice w tych trudnych momentach dla klubu pokazali, że można na nich polegać i zły byłby gospodarz naszego miasta gdyby nie uczynił podobnie. Chciałbym korzystając z okazji życzyć kibicom Rakowa wytrwałości i zwycięskich meczów i nie poddawania się tak jak Żołnierze Wyklęci.
Dziękuję za rozmowę ? Tobie życzę powodzenia w życiu prywatnym i publicznym a nam wszystkim lepszego 2011 roku!
strona schodzi na psy. Niczym nie różni się od wyszydzanego TVN ,poza tym ze prowadzi propagande na nieco inną opcje polityczna .Żenada
Mila Rozmowa ….
Sensowny Facet .
Ale czy Prawdziwy ?
Prawdziwy. Nigdy kiedy potrzebowaliśmy pomocy lub rady w organizacji różnych wydarzeń czy akcji, nie odmówił, mimo wielu swoich obowiązków. Wierzymy, że Artur mocno zaangażuje się w działalność SKWR, i przyprowadzi kolejne osoby chętne do współpracy!
chcąc być obiektywnym dziennikarzem ,a pisanie do portalu internetowego jest pewnego rodzaju dziennikarstwem.Trzeba zostawić swoje poglądy polityczne na boku ,a już pisanie na stronie klubowej ,gdzie wyłącznie powinny być newsy o drużynie tudzież kibicach…Dla mnie ta agitacja jest cokolwiek nie na miejscu!
Ale to jest strona kibicowska, a Artur jest kibicem i mocno nas wspiera w wielu akcjach. I nie rozumiem tez hasla o agitacji skoro juz po wyborach samorzadowych… . Pisanie tylko po to zeby zaistniec i wzbudzc kontrowersje nie ma sensu.
z Niego taki kibic jak i z Wrony śmiechu warte ,a to że kumplule sie ze Stalą to chyba niec za mało na miano Rakowiaka!! Jeśli taki wywiad ukazałby się przed wyborami to było by to zbyt oczywista agita.A strona kibicowska powinna pozoostac bezstronna ,i nie powinna publikowac wynurzeń typa mającego sprawowac władze w mieście .Takie moje zdanie! Nie manipulujcie ludźmi!!
Nie ma sensu wchodzic z toba w jakakolwiek polemike, jak chcesz cos udowodnic organizujemy turniej i jest sporo roboty. Zacznij dzialac bo od pisania to nikt swiata nie zmieni.
Ty Daro wez na luz…Ja juz sporo chodze na RAKOW i facet mniej lub wiecej ale zawsze przewijal sie na meczach od czasow Ekstraklasy…A z tego co wiem to sporo takze pomaga nam teraz na ile mu czas na to pozwala takze nie wyskoczyl z kapelusza tak jak ty myslisz Lepiej spojrz na strone Wlokniarza co tam sie dzieje nawet zawodnicy robia oficjalne klipy dla kandydatow a ty masz roblem do malego wywiadu….
Daro widać że z Ciebie jest zajebisty kibic,gdybyś sie w jakikolwiek sposób udzielał wiedziałbyś ile osoba którą wyśmiewasz zrobiła dla Rakowa. Ale co tam masz internet i to jest miejsce gdzie możesz zaistnieć. No a teraz sio do kina na skrzydlate świnie bedziesz wiedzial wtedy jak wyglada prawdziwy ruch kibicowski. Nie pozdrawiam i bez odbioru.
Po pierwsze nikogo nie wyśmiewam i pojecia nie mam gdzie to wczytałeś.Po drugie myśle że niesłusznie chcesz się ze mną licytować co do tego kto jest większym kibicem ,bo nijak nie da się tego zmierzyć ,a jeśli w rzeczywistości dałoby się zrobić taki ranking to raczej miałbyś kłopoty żeby znaleźć się w nim przede mną
a i prosze powiedz mi co On takiego zrobił dla Rakowa ?Może jak Twoim zdaniem laik zmienie swój pogląd wobec Niego.Konkrety proszę
“podwyżka vatu to kolejny pomysł Rządu na to by rozłożyć firmy.”
Szanowny Panie Gawroński,
Nie wiem, czy kształcił się Pan gdzieś ale Pana wypowiedź może brzmieć mądrze wyłącznie dla osób niezorientowanych w podstawach ekonomii. Oczywiście podwyżka VAT’u jest swego rodzaju działaniem rozpaczliwym rządu ale nie uderza ona w przedsiębiorcę a w konsumenta. Podstawowa najpierwotniejsza zasada. Widzę, że lasuje Pan mózgi albo sam Pan tego nie wie, byle tak dalej. Ciepła posadka to jest to! Gratuluję Pana wyborcom. Mają na prawdę dobrego reprezentanta… szkoda, że opowiadającego pierdoły.
Pozdrawiam
Cóż, nie pozostaje mi się zgodzić niestety co do podatku z Częstochowianinem. Bo faktycznie koszt VATu ponosi konsument, bo jest to podatek pośredni. Ale tacy ludzie jak pan Gawroński są potrzebni, i osobiście zauważyłem jego wkład w akcje stowarzyszenia i nie tylko. Bardzo pozytywnie patrzę na tą działalność. Pozdrawiam.
nie jarze Waszych przemyśleń przecież jasną rzeczą jest, że wyższy podatek to problem zarówno konsumentów jak i firm. Konsument kupuje z vatem (nie wszyscy kupują hurtem) a jak z vatem to widadomo, że cena wyższa to ludzi stać na mniej sprzedaż deteliczna siada hurtowa pozostaje taka jaka była. Pieniądz krąży i do firm wróci mniejszy od zwykłych ludzi kupujących z vatem czyli sprzedaż w sklepach siada.
nie jarze Waszych przemyśleń przecież jasną rzeczą jest, że wyższy podatek to problem zarówno konsumentów jak i firm. Konsument kupuje z vatem (nie wszyscy kupują hurtem) a jak z vatem to widadomo, że cena wyższa i ludzi stać na mniej Sprzedaż deteliczna się zmniejszy, zysk ze sklepów do firm wróci mniejszy. Firmy będą musiały obniżać ceny a wartość pieniądza będzie taka sama tyle, że będzie mniej w kasie. Nie tędy droga. Należałoby podwyższyć znacznie minimalną pensję, bo dobre firmy i tak już się szczycą, że ludzie u nich zarabiają grubo powyżej minimalnej. Podwyższenie minimalnej spowodowałoby zwiększenie liczy konsumentów o tych najbiedniejszych, bo stać by ich było na więcej, tym sposobem byłby większy obrót pieniądza bogacą się ludzie bogacą się firmy prosty mechanizm znany w Europie zachodniej. Jak ludzie mało zarabiają to trzeba im dołożyć, aby więcej mogli wydać – firmy więcej sprzedają państwo się bogaci bo więcej idzie z podatków.
derock,
Pisząc “sprzedaż detaliczna się zmniejszy” używasz bardzo ogólnego sformułowania ocierając się o błąd. Sprzedaż detaliczna dotyczy zarówno dóbr wyższego rzędu jak i niższego. W obu przypadkach zmiana nie będzie znacząca. Po prostu zadziała mechanizm Giffena – wydatki ubogich obywateli przesuną się w kierunku dóbr niższego rzędu a bogaci i tak będą kupować drogie rzeczy, co więcej wzrost ceny może pociągnąć za sobą zwiększenie nabycia tych dóbr, nazwijmy je, luksusowych. Współczesna ekonomia nie może być wyłącznie rozumowana metodą “na chłopski rozum”, potrzebne są ku temu choć minimalne podstawy teoretyczne, których panu Gawrońskiemu brakuje, lub udaje, że mu brakuje oszukując swoich wyborców i znajdując sobie pretekst do krytykowania Rządu i usprawiedliwiania swojego braku zaangażowania w finansowanie zasłużonego częstochowskiego Klubu jakim jest Raków Częstochowa. Polecam przemyśleć… Dla mnie ten pan jest zwyczajnym oszustem żerującym na naiwności wyborców… Z resztą nie różni się w tym względzie od inny polityków. Ot pożreć z koryta póki można. Nie wiem, czy śmiać się czy płakać.
Hej, no dobra, łapię, domyślam się – ale czy to na prawdę działa?
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!WAŻNE!!!!!!!!!!!!!
Bardzo ładny wywiad!
Szkoda tylko, że wspaniały Radny nie wspomniał o tym, że
1.szantażuje, dręczy i używa przemocy wobec swojej żony
2.TOCZY SIĘ PRZECIWKO JEGO FIRMIE PROCES (z powództwa Państwowej Inspekcji Pracy)
a)o nie dopełnienie obowiązków pracodawcy
b)o nie przestrzeganie Prawa Pracy i praw pracowników (oszukiwanie organów takich jak PIP, nie wypłacanie pracownikom należnych wynagrodzeń, nie zapewnienie bezpieczeństwa pracy)!!!!
3.o chamstwie i wulgarności tego człowieka nie wspomnę
!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzięki kibicom Rakowa ponownie wybrał wybory.
Jak tu nie być dla nich miłym skoro dieta Radnego to 3500zł?
!!!!!!!!!!!!!!!!
Pozdrawiam kibiców Rakowa i gratuluję wyboru tak “prawego człowieka” na swojego sprzymierzeńca.
Co do postu Rakowiaka:
Ad. 1
Szczera prawda.
Ad.2
Wielce prawdopodobne ale firma jest chyba na jego żonę bo Arturek musi mieć rączki czyste przecież.
Ad.3
Ale tylko wobec kobiet i słabszych od niego, równemu sobie się nie postawi tylko kuli ogon i ucieka Sprawdziłem )
Podsumowując krótko – to zwykły burak jest, który nie pomaga z dobroci serca tylko by odnieść z tego korzyść. Taka już jego filozofia.