2018.07.21 Raków – Puszcza Niepołomice

23 July 2018 17:38 w Aktualności, Relacje z trybun

Więcej niż przyzwoity początek nowego sezonu przy Limanowskiego. Mimo praktycznie zerowej mobilizacji na stadionie sporo ludzi z czego około 300 tworzy młyn. I tak powinno być zawsze, nie ważne z kim gramy w młynie musi być nas odpowiednio dużo, by wspierać najlepszy klub w mieście. Doping na fajnym, równym poziomie, do tego dość często włączają się pozostałe trybuny. Warto zaznczyć że oprócz standardowych krótkich okrzyków typu “Kto wygra mecz?…”, czy też “Był Będzie Jest” cały stadion zaintonował ” W Częstochowie jest Raków” co akurat normą nie jest, ale fajnie gdyby tak udawało się co mecz. Tego dnia dopingowało się łatwiej gdyż wydarzenia boiskowe mocno sprzyjały. Raków grał jak z nut pewnie pokonując rywala, za co po meczu dziękujemy. Na płocie oprócz transów skierowanych do braci za kratami, transparent odnoszący się do zatrzymania Klimy – prowadzącego doping Lecha Poznań, który za rzekomo wypowiedziany tekst – “brama otwarta” kolejny już miesiąc ogląda świat zza krat. Kibiców gości nie stwierdzono.