Krzysztof Napora o spotkaniu z Gryfem…

22 September 2013 10:59 w Aktualności, Wywiady

W sobotnim meczu z Gryfem Wejherowo pierwszą bramkę zdobył ? znajdujący się ostatnio w bardzo dobrej formie ? Krzysztof Napora. Po spotkaniu rozmawialiśmy z bocznym pomocnikiem RKS-u.

Krzysiek gratulujemy trzech punktów i strzelonej przez ciebie bramki, która wydaje się ustawiła przebieg gry w pierwszej połowie.

Na pewno ta bramka nam pomogła i otworzyła wynik. Mecz był bardzo nerwowy. Każde spotkanie jest tak naprawdę o utrzymanie i przysłowiowe ?sześć punktów?. Gramy z drużynami, które mają podobną ilość punktów i na pomyłki nie możemy sobie pozwolić.

Dwie bramki zdobyliście po stałych fragmentach gry. W ostatnich meczach te strzały z dystansu wam wychodzą, a wiemy, że w zeszłym sezonie to była bolączka Rakowa.


Dokładnie. W zeszłym sezonie chyba nie strzeliliśmy żadnej bramki ze stałego fragmentu gry. W tym meczu dwie. Oto nam chodzi.

W końcówce mogło być nerwowo, gdyby goście wykorzystali rzut karny.

W tym wypadku mieliśmy dużo szczęścia, bo gdyby przeciwnicy wykorzystali jedenastkę to na pewno poszliby za ciosem. Musimy wyeliminować nasze błędy. Dzisiaj kilka ich było i gdyby goście je wykorzystali to na pewno byłoby nerwowo.

Jak powiedziałem wcześniej w tym sezonie każdy mecz jest spotkaniem o utrzymanie i na jakiekolwiek błędy nie możemy sobie pozwolić. Z Ostrovią również zagramy na Limanowskiego, a przed własną publicznością musimy inkasować komplet punktów. Jestem przekonany, że za tydzień to uczynimy. Następnie pojedziemy na Odrę też po zwycięstwo.