ZA RAKÓW! ZA RKS!
2020-09-27"Piąteczek z Rakowem"
2020-10-01„I wierzę, że kiedyś zasłynie” śpiewane od lat przez kibiców Rakowa ma szansę ziścić się w setnym roku istnienia klubu. Właśnie sto lat czekamy na sezon życia. To dopiero początek rozgrywek, mogą one się ułożyć jeszcze w różny sposób, ale nie zmienia to faktu, że na dzisiaj Raków jest wiceliderem ekstraklasy.
Dotychczas tych sukcesów nie mamy w kronice klubowej zbyt wielu, więc każdy zdaje sobie sprawę, że możemy być właśnie świadkami czegoś wyjątkowego. Taka sprawiedliwość dziejowa po latach. Częstochowa na siłę wepchnięta w województwo śląskie jest symbolem historii Rakowa. Przez lata byliśmy w cieniu wielkich kopalnianych klubów. Już w 1963 roku mogliśmy grać w ekstraklasie, ale wówczas awansować musiały Szombierki Bytom i Unia Racibórz. Zabrakło nam jednego punktu, a starsze pokolenie kibiców Rakowa pamięta szwindel w bezpośrednim meczu Raków-Unia na Krakowskiej – RKS nie mógł wtedy awansować.
I to nie był odosobniony przypadek. Taka była nasza historia. Dopiero po upadku Polski Ludowej udało się Rakowowi wdrapać na szczyt. Nieodpowiedzialność zarządzających klubem sprawiła, że była to przygoda zaledwie czteroletnia i zakończona bolesnym upadkiem. Odbudowa klubu znów trwała w cieniu walki z bardziej „poukładanymi”, choć anonimowymi śląskimi klubami.
Raków wrócił do ligowej elity. Po rocznej aklimatyzacji wystartował najlepiej w swojej już blisko stuletniej historii. Jeśli jesteś kibicem Rakowa to wiesz dobrze, że to coś czego u nas nigdy jeszcze nie grali. Dobrze wiemy, że nieudolność włodarzy Częstochowy psuje nam radość z dzisiejszego Rakowa. Wolelibyśmy grać na Limanowskiego. Zupełnie inny smak by miały takie mecze. Niestety rzeczywistość jest inna.
Dlatego nie szukaj wymówek i usprawiedliwień – bądź częścią tego co się obecnie dzieje wokół RKS-u. Piątek to nie jest termin marzeń ale cóż to dla nas? Dawaj z nami do Bełchatowa zdzierać gardła za Raków!
Jeszcze przez dwa dni trwa sprzedaż w Medalik – Sklep Kibica biletów na sektor B. Dawaj z nami! ZA RAKÓW! ZA RKS!