Czas z tym skończyć!
2010-12-03Kierunek Kłomnice…
2010-12-07W rozwinięciu wiadomości pragniemy przedstawić wywiad z Arturem Gawrońskim, który w ostatnich wyborach do Rady Miasta uzyskał 1025 głosów i zdobył mandat Radnego Miasta Częstochowy – już po raz drugi. O pracach radnego, planach na przyszłość, Racovia CUP 2 i trudnej sytuacji Rakowa dowiecie się z poniższego wywiadu.
Jesteś radnym już drugą kadencję. Prosimy o krótkie przedstawienie się – zainteresowani wiedzą, że na meczach Rakowa bywałeś swego czasu dość często.
– Na wstępie chciałbym podziękować Stowarzyszeniu Kibiców Wieczny Raków za poparcie mojej skromnej osoby w wyborach samorządowych. Przez ostatnie lata jestem pełnomocnikiem Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców w Częstochowie i biorę czynny udział w obronie praw lokatorów. Mimo kolejnych ułomnych ustaw, które nie zawsze dają taką możliwość podejmowanie zadań, które są trudne w realizacji stało się to moją pasją. Piłka nożna była zawsze bliska mojemu sercu, kiedyś grałem w młodzikach Victoria Częstochowa. Mecze Rakowa wspominam równie mile, choć mieszkając w dzielnicy Północ pójście na mecz było całą przeprawą i częstym spotkaniem na swej drodze kibiców Widzewa i AZS, często znajomych, chodziłem też na żużel. Mało uczestniczyłem w wyjazdach, może zniechęciło mnie bieganie od peronu do stadionu i dostawanie pałką, tylko za to że jestem kibicem Rakowa.
Czas na rozliczenie mijającej kadencji w sprawie klubu. Będąc członkiem Komisji Kultury Sportu i Turystyki ostatnie cztery lata postrzegam jako utracone szanse dla Rakowa i to nie tylko z winy samorządu. Już na samym początku poprzedniej kadencji poprosiłem o spotkanie komisji z Panią Prezes, która mówiła o trudnej sytuacji w klubie szkoda tylko, że mówiła przed, a na spotkaniu komisji skończyło się na jednym zdaniu wszystko układa się bardzo dobrze. Po zmianie Prezesa i informacjach, że Raków jest w trudnej kondycji finansowej temat na komisji poruszany był wielokrotnie jednak Prezes nie został zaproszony mimo moich starań. Cały czas słyszałem, że nie ma takiej potrzeby i zaawansowane rozmowy rozwiążą problem. Jedynie co uległo zmianie to funkcja Prezesa, problemy pozostały. Tutaj należy podziękować nowemu zarządowi, piłkarzom, stowarzyszeniu Wieczny Raków i kibicom, bo dzięki ich determinacji klub istnieje.
Kilku miesięcy temu zostałeś członkiem SKWR, a od dłuższego okresu czasu stale współpracujesz z kibicami jako właściciel pizzerii Gruby Benek a obecnie Party Pizza. Czy uważasz, że warto pomagać kibicom?
– Pomagać należy wszystkim, którzy wnoszą coś pozytywnego. Pomoc dla kibiców o tyle cieszy, że kibicowanie własnej drużynie to taki wstęp do lokalnego patriotyzmu. umiłowanie i przywiązanie względem własnej drużyny, tym bardziej gdy mówimy o kibicach klubu z przedwojenną tradycją. Dziś ?elity? przeprowadzają liberalne pranie, w których telewizornia kształtuje opinie często odchodząc od prawdziwych problemów.
Czy znasz innych przedsiębiorców, którzy mogliby okazać się chętni do pomocy lokalnemu stowarzyszeniu?
– Tak tylko musimy pamiętać o tym, że mamy trudną sytuacje na rynku i wiele firm jest na skraju bankructwa tak jak i nasza. Mijający rok to wsparcie jakie przekazaliśmy dla lokalnych klubów, koncertów i imprez to taka dwuletnia dieta radnego i niestety efekt był odwrotny, więc w kolejnym roku zapadła u nas decyzja o wycofaniu się prawie z wszystkich działań, podwyżka vatu to kolejny pomysł Rządu na to by rozłożyć firmy.
Włączyłeś się aktywnie w organizację turnieju Racovia CUP 2. Jak zamierzasz pomóc w tej kwestii?
– Na pewno w tym co potrafimy najlepiej, czyli naszą gotową ofertą gastronomiczną po kosztach własnych no i dodamy coś od siebie 🙂 Jeśli chodzi o konkrety musimy poczekać do stycznia bo okres świąteczny to wiele spotkań, podczas których pragnę promować i zarazić innych wsparciem dla turnieju ? im więcej się będzie o nim mówić tym większa szansa na wsparcie.
Sytuacja Rakowa jest fatalna – klub stoi na skraju upadłości. Czy Ty, jako reprezentant kibiców Rakowa będziesz walczył i w jaki sposób, aby blisko 90 letni klub częstochowski nie upadł całkowicie?
– Podstawowa sprawa to darowanie obiecanych zobowiązań klubu względem MOSIRu, takie deklaracje padły, a skoro już coś obiecano nie powinno się z nich wycofywać. Z budową stadionu musimy poczekać ? dziś musimy uratować klub i to jest zadanie na wczoraj.
Nadzieje należy wiązać ze zmianami w studium i miejscowymi planami. Częstochowa to nie wieś rolnicza i tutaj należy się głęboka korekta, która umożliwi uruchomić nowe tereny pod inwestycje, co zaś zwiększy zarówno rynek pracy jak i potencjalnych inwestorów, którzy być może zechcą się włączyć w pomoc dla sportu. Samorząd nie jest w stanie sfinansować potrzeb klubu ale może wprowadzić przyjazną atmosferę, mam wiele pomysłów jednak Rada Miasta to 28 Radnych i często wprowadzenie prostych rozwiązań rozbija się przez brak zrozumienia lub niechęć do zmian. Obiekt Rakowa powinien ściągać tłumy i to nie tylko na same mecze ale na wiele imprez masowych. Mieszkańcy naszego miasta chętnie uczestniczą w takich imprezach co pokazuje spore zainteresowanie, gdy odbywają się festyny na np. Promenadzie Czesława Niemiena – ta atrakcyjność obiektu szybko przełoży się na ilość reklamodawców.
Koszty ponoszone za wynajem obiektu powinny być ograniczone do minimum, a zarządzanie obiektem przeniesione do klubu, co za tym idzie pożytki z podnajmu zasilałyby kasę klubową. Wparciem może być też partnerstwo publiczno-prywatne i szereg związanych z tym inwestycji od przystanków pod reklamy przykład Warszawy lub np. przekazanie terenów pod parking wielopoziomowy między pogotowiem, a Staszica. Wiele zależy od aktywności Prezydenta.
Czy jest coś, co chciałbyś przekazać kibicom Rakowa?
– Częstochowa może być dumna z tego, że kibice w tych trudnych momentach dla klubu pokazali, że można na nich polegać i zły byłby gospodarz naszego miasta gdyby nie uczynił podobnie. Chciałbym korzystając z okazji życzyć kibicom Rakowa wytrwałości i zwycięskich meczów i nie poddawania się tak jak Żołnierze Wyklęci.
Dziękuję za rozmowę ? Tobie życzę powodzenia w życiu prywatnym i publicznym 🙂 a nam wszystkim lepszego 2011 roku!