"W imię tych, co walczyli o godny byt!"

Już niebawem, bo 13 grudnia odbędą się obchody upamiętniające 34. rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego na obszarach całego kraju przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Aby upamiętnić te wydarzenia Narodowy Front Częstochowa zorganizuje przemarsz, który jest zaplanowany na niedzielę (13.12). Start o godzinie 14:30 na Skwerze Solidarności (plac obok Urzędu Miasta).

Aby przedstawić istotę tych wydarzeń należy przedstawić sytuacje, które miały miejsce w Polsce i na Świecie w latach ?70 i ?80. Na świecie wzrosło napięcie międzynarodowe, mam tu na myśli kolejną fazę wyścigu zbrojeń USA i ZSRR, istotnym wydarzeniem była Sowiecka inwazja na Afganistan w roku 1979, rok 1980 i Olimpiada w Moskwie, Sowieci aby pokazać siłę państwa komunistycznego budują nowy stadion, lotniska, wysiedlają prostytutki i pijaków, pomimo tej wielkiej mobilizacji w swoich szeregach spotykają się? z bojkotem USA. Na terenach Zachodniej Europy, rozwija się terroryzm (Włochy ? Czerwona Brygada i RFN RAAF ? Frakcja Czerwonej Armii. Natomiast w Polsce dawał się we znaki kryzys gospodarczy, brak towarów na rynku, inflacja. Wybrano również Karola Wojtyła jako papieża, rozwijał się ruch opozycji, powstawały antykomunistyczne, niezależne od władz organizacje. W lipcu 1980 doszło do strajków w Lublinie, które miały podłoże płacowe, w sierpniu 1980 po zwolnieniu za zakładanie i działalność w wolnych związkach Anny Walentowicz, rozpoczął się strajk w stoczni Gdańskiej im. Lenina do którego przyłączają się inne zakłady pracy. 31 sierpnia doszło do podpisania porozumienia między rządem a strajkującymi, następnie dochodzi do powstania NSZZ Solidarność. Po 16 miesiącach władze wprowadzają przygotowywany przez ten okres Stan Wojenny, który miał stłamsić aspiracje Polaków. W sobotę 12.12 mobilizuje się MO,SB i LWP, na terenach całego kraju z komend milicji wyruszają samochody z załogami, których zadaniem było zatrzymanie i przewiezienie wyznaczonych do internowania działaczy Solidarności. Osadzono ich w więzieniach na terenach całej Polski. Ponadto doszło do zamknięcia granic (zakazano opuszczenia kraju), zawieszenia działalności organizacji i związków zawodowych, przerwania połączeń telefonicznych, zakazano strajków, demonstracji i zgromadzeń, zawieszono zajęcia w szkołach i uczelniach, zakazano opuszczanie miejsca zamieszkania (powiatowo), wprowadzono godzinę milicyjną od godziny 6 do 22. Wszystkie te czynniki wywołały w społeczeństwie polskim: zaskoczenie, szok, część zakładów pracy podjęła strajki, które były rozbijane przez wojsko i milicje. W trakcie strajków dochodziło do ofiar śmiertelnych, po stronie strajkujących. Jak wcześniej napisałem Armia Czerwona prowadziła swoją wojnę w Afganistanie, także nie było obaw, że przekroczą oni naszą granicę. Wojna ?na dwa fronty? nie była im na rękę. To polscy komuniści mieli załatwić problem sami, więc załatwili. Większość z nich, wraz z TW Jaruzelskim na czele nie ponieśli odpowiedzialności za swoje czyny. Nie odpowiedzieli oni za cierpienia wielu Polaków.

NIE ZAPOMNIMY ZBRODNI, NIE WYBACZYMY ZBRODNIARZOM!