Ruszamy z zapisami na Racovia Cup 2014
2013-12-09Bilety na Piłkarską Gwiazdkę
2013-12-13Przerwa między rundami w naszej lidze, a na Węgrzech atrakcyjny mecz Videotonu z Ferencvárosem.
Sczegółowa relacja w rozwinięciu niusa
Na to spotkanie wybraliśmy się pięcioosobowym składem dzień wcześniej w południe, podróż mija bardzo szybko i bez żadnych przeszkód. Po przyjeździe jesteśmy goszczeni w domu jednego z fanów Vidi, do późnych godzin nocnych trwała integracja polsko-węgierska przy różnego rodzaju alkoholach. Mocno zmęczeni po podróży szybko zapadliśmy w sen. W dzień meczu w godzinach popołudniowych zbieramy się grupą ok. 30 osób w centrum i razem zmierzamy do baru w którym odbył się koncert Ultras Band. Po drodze wybuchają petardy i intonowane są przyśpiewki Videoton&Racovija. W barze sporo wiary, koncert sprawił że wszyscy z bardzo pozytywnym nastawieniem ruszyli w kierunku stadionu. Po drodze ucierpiało się słownie cyganom, którzy akurat przechodzili w pobliżu nas (trzeba przyznać, że nie mają tam oni łatwego życia ). Pod obiekt docieramy z mocną obstawą policji, na stadionie jeszcze śladowe ilości gości. Kiedy już było bliżej początku spotkania, sektor gości się wypełniał, ostatecznie było ich ok. 1000 osób. Videoton z początkiem meczu prezentuje oprawę w którą wchodzą czerwono-niebieskie machaj ki, świece dymne oraz sektorówka. Podczas meczu miała miejsce oczywiście wymiana uprzejmości. Vidi przegrywa mecz 2-3, zawodnicy po zakończeniu pojedynku zostają wygwizdani. Po meczu dziękujemy Madziarom za gościnę i udajemy się w podróż powrotną. Ta znów mija szybko i bezproblemowo.