Odrabianie zaległości
2018-10-23Punkt rzutem na taśmę!
2018-10-24Kazimierz Moskal (trener ŁKS-u Łódź) : Było to spotkanie „dwóch rannych”- bo zarówno Raków jak i My – chcieliśmy wygrać.
W jakiś sposób czujemy niedosyt, bo tracąc bramkę w rzutu karnego w doliczonym czasie – to zawsze ten niedosyt zawsze będzie i trudno się temu dziwić.
Myślę, że mecz był na niezłym poziomie – może warunki atmosferyczne przeszkadzały w tym, aby ta gra jeszcze lepiej wyglądała. Jestem zadowolony z postawy swojej drużyny- tak chcieliśmy grać i „odrzucić” Raków od własnego pola karnego. Przez większość część meczu to nam się udawało.
Marek Papszun (trener Rakowa Częstochowa) : Bardzo szybko straciliśmy bramkę i od samego początku nie byliśmy zespołem. Z czasem jednak „wchodziliśmy” w ten mecz.
Pierwsza połowa była wyrównana, w drugiej części gry zaczęliśmy już grać swoją piłkę. Dążyliśmy ambitnie do wyrównania i chcieliśmy też jeszcze strzelić jedną bramkę więcej, ale nam się nie udało.
Gratuluję mojemu zespołowi za tę wiarę i ambicję oraz determinację. Graliśmy dzisiaj z rywalem, który bardzo dobrze się prezentuje w pierwszej lidze.
Notował: P. Pindor