Kominy w herbie
2021-01-20Na początek Pogoń
2021-01-27Po wkroczeniu do Częstochowy w styczniu 1945 roku sowietów wśród przedwojennych działaczy sportowych było sporo entuzjazmu. Zaczęto reaktywować przedwojenne kluby myśląc, że sport będzie działał tak jak do września 1939 roku. Nic bardziej mylnego. W ciągu kilku kolejnych lat byli brutalnie wyprowadzani z błędu. Nowa władza pozbywała się przedwojennych działaczy stosując w całej Polsce ten sam szablon. Standardowe zarzuty („wrogie nastawienie do nowopowstałych klubów robotniczych”, „faworyzowanie klubów niezwiązanych z ideologią Polski Ludowej”, „przyjmowanie korzyści majątkowych za społeczną działalność” itp.) wystarczały do wyrzucania z oficjalnych struktur. Niemniej na początku marca 1945 roku w Częstochowie funkcjonowało już kilka klubów, co pozwoliło zwołać pierwsze zebranie informacyjne OZPN, na którym prym wiedli działacze Skry – którzy następnie byli delegatami naszego okręgu na Walne Zebranie PZPN.
Raków nie był reprezentowanym na tym spotkaniu CzOZPN, bowiem dopiero po nim osoby związane przed wojną z RKS-em i Spartą postanowiły powołać do życia jeden klub, podobnie jak to się działo w amatorskich rozgrywkach podczas okupacji. 15 marca 1945 r. Związek Walki Młodych ogłosił patronat nad wskrzeszoną drużyną. W lipcu Raków przystąpił, wraz z innymi jedenastoma częstochowskimi klubami, podzielonymi na dwie grupy, do rozgrywek o mistrzostwo okręgu. Pierwsze rozgrywki były chaotyczne. Wyniki były nieraz anulowane, albo mecze były powtarzane. Raków nie miał szczęścia (np. przegrał spotkanie ze Stradomiem 3-4 po dwóch skandalicznych rzutach karnych, mecz ostatecznie anulowano gdy już nie miał wpływu na końcowy wynik tabeli i powtórzono). W naszej grupie tryumfowała Skra, a Raków na kolejny sezon wylądował w B-klasie.
W kolejnych sezonach Raków walczył o awans do A-klasy. W 1946 roku wygrał rozgrywki w B-klasie, ale poległ w dwumeczu barażowym z Czarnymi Radomsko. W następnym sezonie zajęliśmy drugie miejsce, by wygrać znów rozgrywki B-klasy w roku 1948. Tym razem w barażach trafiliśmy na rezerwy radomszczańskich Czarnych. Raków wygrał dwumecz, po czym rozpoczął rozgrywki A-klasy od ogrania Brygady Częstochowa i nagle wiadomość – wyniki barażów anulowano i czerwono-niebiescy muszą je rozegrać jeszcze raz, tym razem z Wartą Pławno. Rywala dwukrotnie zdeklasowano, ale był to jednak koniec dobrych wiadomości w tym sezonie. W rozgrywkach A-klasy notowaliśmy same porażki, aż do akcji wkroczyli towarzysze-działacze. Nastąpiła reorganizacja sportu. Podobno najlepiej wszystko działało wówczas w Związku Sowieckim, więc na wzór Kraju Rad zlikwidowano kluby sportowe tworząc w ich miejsce Zrzeszenia Sportowe, do których wcielano dawne kluby jako koła sportowe. I tak w połowie rozgrywek sekcja piłkarska Rakowa trafiła do Zrzeszenia Sportowego Związkowiec wraz z drużyną Brygady.
Po utworzeniu ZS Związkowiec Częstochowa z drużyn KS Brygada i RKS Raków zachowano wyniki będącej wyżej w tabeli Brygady, a mecze Rakowa anulowano. Do nowej drużyny przeszło tylko czterech zawodników Rakowa. Brygada rok wcześniej została reaktywowana po fuzji Legionu i Częstochowskiego Klubu Sportowego, więc posiadała silną własną kadrę. Nie potrzebowała zbyt wielu wzmocnień. Po sezonie jednak wyodrębniono dawne struktury RKS Raków i nastąpiły przenosiny do Zrzeszenia Sportowego Stal. Problem w tym, że od razu na takie przenosiny w całości zdecydowała się B-klasowa drużyna RKS Elektrodyn Częstochowa i to ona tworzyła w sezonie 1950 Koło Sportowe Zrzeszenia Stal. Większość piłkarzy dawnego RKS-u Raków zawiesiła buty na kołku, a w ramach Zrzeszenia funkcjonowały jedynie inne byłe rakowskie sekcje.
W 1951 roku nastąpiła kolejna reorganizacja, tym razem systemu rozgrywek. Staraniami kilku osób związanych dawniej z RKS-em, z Mieczysławem Basińskim na czele, reaktywowano sekcję piłkarską przy Hucie Częstochowa. Do nowopowstałej Ligi Powiatowej (najniższy szczebel rozgrywkowy, w teorii odpowiednik zlikwidowanej B-klasy, ale z dużo trudniejszą ścieżką awansu na poziom wyżej) przystąpiła drużyna o pełnej nazwie Koło Sportowe Zrzeszenia Stal przy Hucie Częstochowa w Częstochowie – w prasie nazywanej po prostu Stal Raków, dla odróżnienia od występującej ligę wyżej drużyny Koła Sportowego Zrzeszenia Stal przy Częstochowskich Zakładach Przemysłu Blacharskiego Elektrodyn w Częstochowie (na potrzeby prasy zwane Stal Elektrodyn). W większych ośrodkach dopiero były jaja bowiem pod jedną nazwą przy różnych zakładach występowało nieraz kilka drużyn z tego samego Zrzeszenia (w Częstochowie w rozgrywkach piłkarskich występowały np. trzy drużyny ZS Włókniarz – dawna Victoria, Częstochowianka i Stradom).
Był to czas, który skutkował zniszczeniem wielu klubów, ludzi związanych ze sportem, jak i mataczeniem przy wynikach. Kluby odgórnie miały narzucone nowe barwy i emblematy oraz były przymuszone do grania w takich samych strojach wewnątrz jednego Zrzeszenia (gdy spotykały się ze sobą gospodarz mógł wówczas wystąpić w historycznych strojach). Związkowiec grał w czerwonych koszulkach, natomiast Stal w żółtych z niebieskim poziomym pasem. W innych sportach drużynowych nie było aż takiego reżimu, dlatego np. widoczni na zdjęciu siatkarze przejęli historyczne piłkarskie komplety RKS Raków.