No i w p… wylądował

Tak w skrócie można ocenić to co pokazali wiosną piłkarze Rakowa. 4 kolejki do końca a my, bez szans na awans, możemy przyjrzeć się kto nowy pojawi się w naszej lidze za rok. A propos nikt tak jak my nie ma prawo mówić o tej lidze „nasza”. Gramy w niej zdecydowanie najdłużej, a jedyny powód do radości jest taki, że przez ostanie lata udało nam się utrzymać na trzecim froncie mimo dwukrotnych reorganizacji rozgrywek. No ale ok, wracajmy do tematu.Na zapleczu sytuacja zagmatwana, a przed spadkiem bronią się drużyny z naszej okolicy jak Rozwój, MKS Kluczbork, GKS Bełchatów ale i z odległych terenów jak Chojniczanka czy Wigry Suwałki. Po za GKSem i Wigrami pozostałe ekipy pamiętamy z niedawnych potyczek w naszej lidze 🙂 Ciekawiej sprawa ma się z awansami. W grupie dolnośląsko-lubuskiej lideruje Górnik Wałbrzych ale spore szanse ma wciąż Górnik Polkowice, baraż drużyna z tej grupy zagra ze zwycięzcą ligii łódzko-mazowieckiej a tam lideruje Sokół Aleksandrów Łódzki, nie bez szans pozostają Polonia Warszawa, Lechia Tomaszów Mazowiecki i ŁKS Łódź. Kolejną parę tworzyć będzie najprawdopodobniej Odra Opole oraz zwycięzca z pomorza a tam uwaga GKS Przodkowo lub Vineta Wolin. Jest zatem szansa, że za rok pojedziemy za Rakowem na wyspy 😉  Z małopolski i świętokrzyskiego póki co na przód wyłania się Garbarnia Kraków, za nimi KSZO, Soła Oświęcim i Podhale Nowy Targ. Jak to się kiedyś mawiało „najbardziej brutalni kibice Garbarni” będą mogli pojeździć po drugiej lidze jeśli ich drużyna pokona w barażu najprawdopodobniej Wartę Poznań. Najciekawiej na pewno prezentuje się ostatnia para w której zagra raczej na pewno Motor Lublin oraz Olimpia Elbląg choć ta ma za sobą dwóch groźnych konkurentów w postaci drużyn Huragan Morąg i MKSu Ełk. Tak to wszystko wygląda na tą chwilę. Szkoda, że zamiast analizować kto spadając z ekstraklasy zagra w przyszłym roku z Rakowem musieliśmy się zmusić do przejrzenia lig regionalnych. No ale nic, może za rok…