Młodzieżowe granie w Hali Polonia
2012-11-2218.11.2012 Raków Częstochowa – Calisia Kalisz
2012-11-26Kiedy przyszło im walczyć mieli zaledwie kilkanaście lat, a mimo to nie zawahali się… mowa tu oczywiście o lwowskich dzieciach ? orlętach, których młode serca poświęcone były Ojczyźnie.
Dnia 1 listopada 1918 roku Ukraińcy zajęli Lwów. Wywołało to wielkie zaskoczenie wśród lwowskich Polaków jednakże od razu przystąpiono do obrony miasta. Sytuacja ogólna, w której znajdowała się wtedy Polska uniemożliwiła pomoc i wsparcie z innych części kraju. Lwowiacy zmuszeni byli więc do samotnego zorganizowania się w walce. Było to bardzo trudne zadanie nie tylko ze względu na brak broni i amunicji ale również dlatego, że w znacznej części dorośli przebywali już na innych frontach. Walka spoczęła więc na barkach najmłodszych, których nazwano Orlętami. Mimo swego młodego wieku cechowała ich odwaga i męstwo. Tak bardzo miłowali Polskę, że w chwili zagrożenia byli w stanie poświęcić dla niej swe życie. Niestraszne im były uzbrojone i dobrze dowodzone wojska ukraińskie, po prostu chwytali za broń i z wiarą w zwycięstwo, które zawierzali Bogu stawali naprzeciw wrogom.
W dniu 22 listopada 1918 roku po całodobowej walce miasto w znacznej części opanowane zostało przez Polaków. Ukraińcy w obawie przed okrążeniem opuścili miasto, które tym samym stało się oswobodzone. Niestety w niedalekim czasie oddziały ukraińskie ponownie zaatakowały, a obrona oblężonego Lwowa trwała aż do połowy 1919. Jej najmłodszy obrońca miał zaledwie 9 lat…
Cześć i chwała bohaterom! Kibice Rakowa pamiętają!