2018.04.25 Chojniczanka Chojnice – Raków
2018-04-26Wszyscy do Olesna !
2018-04-28Ostatni raz przy Limanowskiego podejmowaliśmy Stomil w 1997 roku, przeszło 20 lat temu. W młynie jest garstka osób, które dwie dekady temu chodziły na Raków, nie wspominając o wyjazdowych eskapadach. Niektórzy pamiętają ten mecz jakby to było wczoraj… inni w tym czasie nie mieli pojęcia czym jest Raków. Dziś jesteśmy jednością, połączoną wspólną wiarą a wiara ma to do siebie, że nie porzuca się jej po porażkach i klęskach. Tak samo jest w naszym przypadku, zaliczamy trzy porażki z rzędu i mamy odpuścić jak szare jednostki bez ambicji? A gdzie w waszych głowach motto z flagi… „Nie dla nas chwile by klęczeć i łkać!”. W życiu nie zawsze wraca się z tarczą, czasami pomimo porażek trzeba wstawać i walczyć, to cechuje silne jednostki do których niewątpliwie zaliczani są kibice.
Już w niedzielę o godzinie 13:15 mamy okazję pokazać, że pomimo porażek i wk…. jakie serwują nam piłkarze jesteśmy fanatykami w 100%! Nie chodzimy na mecze dla wyniku, dla pięknych akcji albo zielonej murawy, to wszystko możemy mieć siedząc wygodnie na dupie przed szklanym kwadratem przy Lidze Mistrzów. Nas interesuje coś innego… pochłania nas atmosfera stadionów, doping, klimat, brać na trybunie. Po to jeździmy na wyjazdy, drzemy gardło, zarywamy nocki w trasie, walczymy za klub. Jeżeli masz Raków w sercu nie masz prawa zostać tego dnia w domu, jeżeli masz wyj…. na Raków, na nas, na kolegów z trybun, siedź w domu, zjedz sobie rosołek i idź na ławkę na Aleje. Tak jest wygodniej, słabi zawsze wybiorą takie życie, ale na pewno nie my!
Raków to jedność, nie kibicowanie pod wpływem wyniku albo zajawki. Więc albo jesteś z nami… albo jesteś przeciwko.
Wszyscy na Stomil!!!