11 listopada – nie siedź w domu!
2014-11-08Wreszcie 3 pkt.
2014-11-10Zastanawiam się czasem przemierzając nasz zabytkowy stadion i spoglądając na niektóre osoby, czy naprawdę tak ciężko zrozumieć gdzie jest miejsce prawdziwego fanatyka. Ja już się w młynie nastałem …To dla małolatów … A taki chu….y rywal … Raz nie zawsze… I więcej podobnych pierdół. Tak właśnie pierdół, bo inaczej takich słów nazwać się nie da.
Często słyszymy głosy podniecenia: bo tamta ekipa to miała taki doping, a tamta taką oprawę. Ale ten nasz doping dzisiaj słabo – powiedział gość uważający się za fanatyka, który przestał cały mecz na kamiennej… Nasze serca i pięści biją dla Rakowa. Fanatycy czerwono-niebieskich. To nie puste słowa lecz hasła z naszych flag, za którymi stajemy. ŻADEN szanujący się fanatyk nie powinien nawet pomyśleć o innym miejscu podczas meczu niż łuk. Każdy: stary, młody, mały, duży, jeżdżący lat 20, bądź początkujący. Mecze to nie tylko wyjazdy, ale także mecze u siebie. Mecze często nazwijmy to bezpłciowe, ale królestwo buduje się od fundamentów. Nie wstydźmy się nosić szalika, nie wstydźmy się drzeć ryja. To nasza pasja, o której zwykły Kowalski może tylko pomarzyć.
Doceńmy to.