28.03.2015 Zagłębie Sosnowiec – RAKÓW

Kolejną wyjazd przypadł nam na Sosnowiec. Za środek transportu obieramy tym razem rejsowy pociąg. Na stadion docieramy sprawnie w asyście dość mocno początkowo elektrycznych wąsów. Pierwsze mandaty lecą jeszcze w Częstochowie. Wejście na sektor gości to w Sosnowcu w dalszym ciągu kłopot i nic tu się z roku na rok się nie poprawia. Ostatnie osoby meldują się na sektorze już w trakcie trwania pierwszej połowy. Nasza ostateczna liczba to 248 osób. Wszyscy z jednakowymi szarfami – Wyjazd Rzecz Święta. To samo hasło widniało również na sporych rozmiarów transparencie, który tego dnia zajął centralne miejsce na płocie naszego sektora. W trakcie meczu nie najgorszy jak na liczby w młynach doping z obydwu stron. Wspólnie z Zagłębiem pozdrawiamy również wiadome służby. Na boisku mimo wydawało by się najlepszej w tej rundzie gry – w plecy, no cóż bywa i tak. Po meczu trochę przymusowego postoju w klatce gości i powrót przed 22 do Częstochowy.