26.04.2014 Ostrovia Ostrów – RAKÓW

Stadion w Ostrowie Wielkopolskim nie posiada na obecną chwilę sektora dla gości toteż jasnym było, że aby obejrzeć mecz z Ostrovią trzeba będzie trochę pokombinować. Okazało się, że miejscowi fani podeszli do tematu bardzo godnie i mogliśmy się pojawić na ich trybunie. Ruszamy więc w zwartej grupie samochodami. Po drodze jedno z aut zaliczyło groźnie wyglądający wypadek, jednak na szczęście nic nikomu się nie stało i kontynuujemy podróż w nieco okrojonym składzie. Na miejscu Ostrovia podprowadza nas grupami pod stadion i Ci którzy chcieli wchodzą na obiekt. W Ostrowie melduje się nas 115 osób. Mamy ze sobą 3 flagi i transparent z urodzinowymi życzeniami dla emigranta na wakacjach. PDW! Przez cały mecz prowadzimy w miarę regularny i dość głośny doping. Miejscowi na drugim końcu trybuny w jakieś 70 osób. Mecz niestety w plecy jednak grajkom za postawę na boisku słownie obrywa się dopiero po drodze gdy przypadkowo spotykamy się w jednym z zajazdów. Powrót spokojny bez żadnych incydentów.