Pakiety meczowe Raków – Wisła
2019-10-27W Elblągu o awans do 1/8 Pucharu Polski
2019-10-29Buduje się, buduje, wszędzie się ku… buduje tylko nie w Częstochowie!! Właśnie ze względu na fakt, iż ŁKS mecze rozgrywa na „placu budowy” sektor gości jest obecnie zamknięty. Oficjalnie nie mogliśmy się więc tam stawić, ale ŁKS wpuścił nas na swój sektor dając nam do dyspozycji 100 wejściówek, chętnych było dużo więcej. Ostatecznie w Łodzi obecni jesteśmy w 122 głowy w tym jeden zakazowicz poza stadionem. Za transport oczywiście posłużyły wózki, ze wspólnej zbiórki tuż przed południem wyruszyliśmy bez zbędnego balastu, dopiero przed Łodzią wleką się za nami krymuchy, a już w samej Łodzi zaczynają krążyć kabaryny ale nie byli upierdliwi. Auta zostawiamy w pobliżu stadionu i wspólnie udajemy się pod kasy, po czym sprawnie wbijamy całą grupą na obiekt. Tam ŁKS pokazuje które miejsce mamy zająć i w tym momencie łysa faja z gwizdkiem w gębie (czyt.Marciniak) rozpoczyna mecz. W chwili obecnej na nowo budowanym stadionie ŁKS otwarta jest jedna trybuna która mieści ponad 5000 miejsc, w całości została zapełniona i praktycznie cała trybuna dopinguje przez cały mecz co daje dobry wokalnie efekt. My ograniczyliśmy się do kilku okrzyków w tym podziękowań za wejście dla kibiców ŁKS-u. Co do samego meczu można jedynie napisać że kilku zawodników „na ten mecz nie dojechało”, dalsze rozpisywanie nie ma sensu bo ogólnie wyglądało to słabo i gdybanie co by było gdyby za Musiolika grał „Czoku” 🙂 to tylko gdybanie. Po meczu zawijamy się do fur i ruszamy w drogę powrotną, początkowo jadą za nami kabaryny i obstawiają stacje, ale im bliżej Częstochowy to ich mniej, droga powrotna szła sprawnie do czasu kiedy zdefektowała jedna z furek, długo się nie zastanawiając, została zepchnięta na boczną drogę, a jej pasażerowie porozsiadali się do pozostałych aut i tak już bez przygód dotarliśmy do Świętego Miasta.
Wielkie dzięki dla kibiców ŁKS-u za ogarnięcie wejścia !!