Podział punktów w Legnicy
2017-11-20Leopolis Semper Fidelis
2017-11-22Kolejny już „zakazowy” wyjazd. Tradycyjnie na taką eskapadę udajemy się furami. Droga w stronę Legnicy mija szybko i sprawne, w międzyczasie dołączają do nas Chemicy. Przed Legnicą przejmują nas miejscowi i prowadzą na parking pod stadionem. Wąsy gdzieś tam się pokazywały, ale nie byli upierdliwi. Wbiliśmy na stadion, 5 osób z różnych względów pozostaje po za obiektem. Łącznie w Legnicy jest Nas 130 (116 Raków i 14 Chemików – dzięki Panowie!). Miedzianka udostępnia nam sektor na tej samej trybunie gdzie mają młyn. Dopingują dość dobrze przez cały mecz, a w pierwszej połowie prezentują oprawę z piro w asyście machajek, do oprawy posłużyły też balony, transy, a brała w niej udział połowa stadionu, a nie tylko sam młyn, co daje fajny dla oka efekt. My na początku staliśmy dość cicho, ale kilka razy zaznaczyliśmy swoją obecność, podobnie w drugiej połowie, choć wokalnie już było bardziej rozmaicie. Miedź podrzuciła nam jeszcze kilka pizz, podziękowaliśmy za walkę grajkom i można było ruszać w drogę powrotną. Za Legnicą następuję atak zimy, niestety jedno auto ląduje w rowie, blokujemy jeden z pasów i ruszamy na pomoc poszkodowanym, na szczęście najbardziej ucierpiał samochód, który raczej już nie posłuży nikomu, a uczestnicy wypadku po ogarnięciu lawety itd. z niewielkimi obrażeniami, wsiadają do pozostałych aut i ruszyliśmy dalej. Warunki nie pozwalały na szybką i płynną jazdę w związku z tym w domach niektórzy meldują się koło godziny 2-ej. Z tego miejsca wielkie dzięki dla Miedzianki za pomoc i szamkę!.