14.11.2010r. Raków Częstochowa ? Olimpia Grudziądz

Ostatni jesienny pojedynek cieszył się sporym zainteresowaniem sympatyków ?czerwono – niebieskich?, mimo, że rywal mało atrakcyjny, nie licząc, że jest liderem rozgrywek. Gości tego dnia podobnie jak w ubiegłym sezonie okrągłe 0, teraz wymówką dla absencji przy Limanowskiego był zakaz. Co się tyczy nas, tego dnia w młynie pojawia się ok. 350 głów, początek taki sobie, z biegiem czasu doping się rozkręca, a w końcówce, kiedy dołączają się pozostałe trybuny wygląda to naprawdę fajnie. Na początek idzie na płot transparent: ?11.11.2010 Warszawa – Han Pasado!?, w środku flaga Narodowa Częstochowa z falangą. ? odnosił się on do Marszu Niepodległości, który przeszedł ulicami Warszawy, mimo nagonki grupy Agora i lewaków, na którym nie zabrakło sympatyków Rakowa. Oczywiście do falangi dojebuje się delegat, przez którego wcześniej z płotu musiała zniknąć flaga ?Precz z komuna?, Narodowa Częstochowa jednak pozostaje na płocie. W drugiej połowie prezentujemy oprawę składającą się z dwóch transparentów: „Wystawę oto macie dziś, skoro największą bronią pamięć – i groźna tej wystawy myśl, ze wolnych ludzi nic nie złamie” – do tego na sektor wędruje krzyż Narodowych Sil Zbrojnych, wszystko przy hymnie narodowym. Później jeszcze flagowisko i runda jesienna w naszym wykonaniu dobiegła końca.