09.04.2011r. Miedź Legnica – Raków Częstochowa

W drogę do Legnicy wybrało się 189 fanów Czerwono-Niebieskich 4 autokary i jedna fura. Jeszcze w Częstochowie mamy przymusowy postój ze względu na jadąca Lechię do Krakowa. Nie ujechaliśmy 30 kilometrów i kolejna przerwa.. Tym razem w Herbach z powodu złapania gumy przez jeden z pojazdów, sporo zamieszania przez to się wkradło, ale ostatecznie ruszamy w dalszą drogę po dobrej godzinie stania. W Legnicy meldujemy się na kwadrans przed pierwszym gwizdkiem, szybkie wchodzenie, sporo osób wchodzi bez biletu i na sektorze wszyscy jesteśmy chwilę po rozpoczęciu meczu. Na płocie wieszamy 6 flag. Z naszej strony dobry doping z momentami naprawdę konkretnymi, trochę czasu poświęcamy również miejscowym. Miedzi w młynie około 3 stówki. Prowadza doping praktycznie przez całe spotkanie z niezłym skutkiem, mają także oprawę z sektorówką „Tylko Miedź” oraz flagi na kij. Powrót szybki i sprawny, większość stacji blokowana przez psów. Cała droga w obstawie wąsów.