31. Rocznica wprowadzenia Stanu Wojennego
2012-12-13Piłkarska Gwiazdka!
2012-12-16Raków zakończył grę w tej rundzie, ale w Fehervarze Videoton miał zagrać ostatnią kolejkę w lidze Węgierskiej. Tak więc postanowiliśmy wybrać się na ich ostatki. Vidi swój ostatni mecz mieli z Ujpestem Budapeszt , na którym obchodzili 20 lecie istnienia swojej grupy Red Blue Devils. Zespół ze stolicy Węgier jest znaną w europie marka, tym bardziej mecz zapowiadał się ciekawie. Z Częstochowy wyruszyło nas 21 osób, dwa busy i auto .
Postanowiliśmy pojechać na raty i spotkać się w Fehervarze , każdy pojazd postanowił sprawdzić inna drogę bynajmniej nie celowo. Z trzech tras najszybsza okazała się ta najdłuższa trasa :-).
Pierwsze auto dociera na miejsce o godz 13 , pozostałe dwa auta docierają po ok godzinie i razem idziemy do pubu , który jest miejscem zbiórki fanów Vidi . Podchodząc pod pub zauważamy że policja założyła kamerę obrotową , wystarczyły tylko dwie nasze wizyty 🙂
Z minuty na minutę do pubu przybywało coraz więcej kibiców i po chwili zrobiło się bardzo tłoczno , co dało sygnał do wyjścia i udania się pod stadion . Wysypujemy się z pubu i w kordonie policji ruszamy na stadion . Oczywiście po przejściu 100m zaczęło się zamieszanie z policją , niewielkie przepychanki i na tym się skończyło . Ruszamy dalej pochodem i głośnym śpiewem na ustach i po ok 15 minutach docieramy niedaleko stadionu, wtedy fani Vidi odpalają race co daje fajny efekt w pochodzie. Podchodząc pod stadion mijamy klatkę kibiców gości i oczywiście wykorzystujemy okazje ruszając na nich , jednak policja wbiega zagradzając nam drogę, dochodzi do małych przepychanek z policja , lecą w nich odpalone race, jednak policja wypycha nas i widząc marne szanse na cokolwiek zawijamy się pod wejście na nasz sektor. Po wejściu na stadion wywieszamy dwie flagi i z niecierpliwością czekamy na mecz. Na początku meczu Fani Vidi prezentują okazałą oprawę upamiętniająca 20 lecie istnienia grupy Red Blue Devils. Mecz to oczywiście bardzo dobry doping Vidi, jednak piłkarze nie podołali zadaniu i zremisowali szczęsliwie 1:1. Po meczu cała grupą idziemy do zaparkowanych nieopodal pubu aut, wbijamy tam żeby napić się piwka lub coli i po 10 minutach idziemy do aut szybko ruszamy w drogę powrotną bo jutro rano czekał nas następny wyjazd do Niemiec, gdzie Raków rozgrywał swój mecz z Rot Weiss Ahlen .
Powrót do Świętego miasta również osobno, do Częstochowy docieramy nad ranem, szybki prysznic, jedzenie w plecak i ruszamy do Alhen!