Kibicem się jest, a nie bywa?
2 February 2012 21:04 w Aktualności
Bieżący okres przynosi bardzo ciężkie chwile każdemu kibicowi w Polsce. Od dłuższego czasu polscy kibice muszą zmagać się z wieloma obelgami i prowokacjami różnych środowisk kierowanych w ich stronę. Kibice Rakowa Częstochowa doświadczają tego coraz częściej. Jesteśmy obrażani i spychani na margines życia miasta.
Pomimo wszelkich starań nie mamy na tyle siły przebicia aby udowodnić, że nie zasługujemy na takie traktowanie. I tutaj rodzi się pierwsze pytanie. Co musimy zrobić żeby przekonać do siebie ludzi, którzy nazywają nas ?bandytami, patologią, złodziejami itp.?? Czy nie mamy prawa do wyrażania swoich opini na temat konkretnych sytuacji niekorzystnych normalnemu funkcjonowaniu w mieście? Odpowiedź wydaje się być jedna. Musielibyśmy myśleć sprzecznie ze swoimi sumieniami i poglądami. Kibic ? Kibol jak ostatnio się mówi na każdego z nas ma prawo do normalnego uczciwego życia. Kibic to człowiek jak każdy. Dlaczego media nie zajmują się patologią np. występującą w dyskotekach? Dlaczego nie pisze się o przekrętach niektórych urzędników bądź służb mundurowych? Odpowiedź: Niewygodny temat. Kibole nie mają siły przebicia więc i ryzyko ataku na te środowisko jest mniejsze. Dlaczego podczas protestu organizowanego w Częstochowie w sprawie ACTA “lubiące” nas media w swoich nagłówkach artykułów piszą przede wszystkim o tym, że braliśmy w tym udział? Odpowiedź: Bo kibol to złoooo, co oddaje rangę-znaczenie zorganizowanej akcji STOP ACTA. Idąc tym rozumowaniem na pewno wielu dziennikarzy żałowało, że nie było żadnej agresji ze strony manifestujących jak np. w Kielcach.
Drodzy, prawdziwi kibice Rakowa podane tutaj przykłady ataku w naszą stronę to kropla w morzu spośród wszystkich obelg jakie musimy znosić. W obecnym bałaganie, najważniejsze jest to abyśmy pamiętali kim jesteśmy i co należy do naszych obowiązków. Przede wszystkim My jako kibice powinniśmy z dumą utożsamiać się z naszym ukochanym Klubem jak również ukochaną Ojczyzną co niektóre media usiłują to podważyć. Każdy z nas ma swój rozum i wie jak może pomóc naszemu Rakowowi. Nie raz udowodniliśmy, że Kibice Rakowa to fantastyczni ludzie umiejący stworzyć niepowtarzalne widowisko jak również patrioci świętujący dni ważne dla Polski.
Tym razem wielkimi krokami zbliża się nasze święto. Święto każdego kibica Rakowa czyli Turniej Racovia Cup 2012, upamiętniający zmarłego ponad rok temu naszego wspólnego kolegę i przyjaciela ?Bolka?. Znowu mamy okazję pokazać kto potrafi zorganizować wspaniałą imprezę. Stowarzyszenie Kibiców “Wieczny Raków” zachęca każdego KIBOLA Rakowa do czynnego udział w tej imprezie i godnego reprezentowania naszych barw.
nie znalem Bolka – ale to szlachetne pamietac o swych przyjaciolach – i to bez wzgledu na to co potem napisza o kibolach gazety
racja zawsze jest po stronie silniejszych
byc moze nadejdzie czas zeby pokazac kto jest silniejszy
wtedy bedzie to czas proby
jestem pewny ze tak jak nie zniewolily nas rozbiory i komuna tak rowniez dzis nikt i nic nie jest w stanie zniewloic Polakow
Nie znałeś Bolka? To chociaż byś się nie kompromitował i nic nie pisał na stronie kibiców Rakowa. Ten kto nie znał “Bolka” nie jest Rakowiakiem.
kibole to poteżna grupa ludzi w całej Polsce, która jest niewygodna gdyż ma swoje poglądy itd., media przedstawiaja kiboli w złym świetle aby podkreślić jacy to oni są niedobrzy, mydląc oczy Polakom, a utożsamiając kiboli z pisem, dzisiejsza “władza” pozbywa się największego przeciwnika…
Cebul może chodziło że chłopak nie znał Bolka osobiście a ty od razu się spinasz ? A co do artykułu to… nie ma co robić z siebie ofiar jebać ten system i walczyć z tym gdyż on nas nie zaakceptuje dopóki nie zacznie się nas bać !!
raz o walce kibicow Gornika o pznaanowosie tradycji pisalem w polowie lutego ( Dla jednych liter pare, dla nich zycie cale! ). Niemal dokladnie miesiac pozniej wspominalem o jednej z ich ciekawszych meczowych opraw.