Raków Częstochowa ? Wisła Kraków 01.09.2011r.

5 September 2011 08:58 w Aktualności, Relacje z trybun

Pojedynek z Wisłą Kraków miał być uwieńczeniem obchodów 90-lecia klubu z Częstochowy. Już przed meczem było wiadomo że stadion przy Limance wypełni się do ostatniego miejsce. Nas tego dnia w młynie jakieś 700-800 głów. Na sam początek idzie oprawa z okazji 1 września, trans – “a ich groby na jej łonie wszędzie dzisiaj są, bo ginęli w jej obronie, za swój stary, polski dom…” do tego pojawia się Orzeł Wojska Polskiego. W 30 minucie robimy kolejną oprawę, na górze sektora pojawia się trans ? ?Spośród wielu życia dróg, wybraliśmy tą? i trans na płocie ? ? Od kołyski aż po grób kochać jeden klub?, do tego sektorówka podświetlana strobo (z racji słońca efekt piro przeciętny), wszystko w asyście czerwono-niebieskich balonów. Po chwili gdy znika sektorówka odpalamy czerwone i niebieskie świece dymne co daje konkretny efekt. W drugiej połowie meczu wysypujemy się z serpentyn, konfetti i robimy flagowisko. Doping tego dnia różny, kilkukrotnie fajnie ryknęliśmy, ale generalnie bez jakiegoś szału. Staraliśmy się włączyć resztę stadionu do śpiewania, no ale nawałnica ludzi, którzy na Raków przychodzi od święta, albo byli po raz pierwszy nie ułatwiała tego. Na płocie pojawiły się również transy ?Jak długo jeszcze mamy grać na tym skansenie?! ? Chcemy stadionu dla Rakowa?, ?www.kibicezabezpieczenstwem.pl? i ?gówno prawda?. Generalnie oprawa pozostawiła dobre wrażenie, czego nie można powiedzieć o osobie, dla której sprzedaż gadżetów klubu niekoniecznie lubianego w Częstochowie, nie jest problemem, natomiast oprawa na 1 września już jest.