Fanatycy

9 January 2021 23:53 w Aktualności

Czas dla naszego klubu jest wyjątkowy. Za dwa miesiące minie sto lat od założenie Racovii. Los sprawił, że na urodziny przeżywamy fajną piłkarską przygodę. Coś, czego w stuletniej historii Rakowa nigdy nie grano. Jesteśmy wiceliderem na niemalże półmetku rozgrywek Ekstraklasy. Tak właśnie – na tę chwilę jesteśmy drugą drużyną w kraju!

Ostatnio przypomnieliśmy krótkim filmikiem jak wyglądała euforia po awansie do III ligi. Ktoś kto tego nie przeżył dzisiaj nie zrozumie, że dla nas wyrwanie się z czwartoligowej otchłani było równe niemalże zdobyciu tytułu mistrzowskiego. A był to awans na trzeci tylko poziom rozgrywkowy!

Dzisiaj nam się namnożyło sezonowych fanów, bo Raków jest wysoko w tabeli i łatwo być kibicem RKS-u, ale jak w grudniu nie udawało nam się ogrywać Śląska czy Piasta to już było pełno narzekania. Ktoś kto nie przeżył czwartoligowego czyśćca może mieć problem z docenieniem tego wszystkiego co się teraz dzieje. A nie to jest i było kibicowską siłą Rakowa.

Z drużyną jest się na dobre i na złe, i bez względu na to jak się ten sezon skończy należy cieszyć się bieżącą chwilą. A jeśli na boisku sprawimy sobie najlepszy z możliwych prezentów to dopiero będzie powód do euforii. I oby w końcu dane nam było cieszyć się Rakowem nie sprzed ekranów telewizorów, a z trybun na Limanowskiego. Tak wypełnionych jak wtedy na barażach z Koszarawą, bo trzeba pamiętać że wiele osób, gdy przyszła szara codzienność ligowa na trzecim (i nie tylko) poziomie gdzieś na Skansen trafić nie mogła, a przecież:

BEZ FANATYZMU NICZEGO NIE OSIĄGNIEMY!