2020.02.15 Raków – Legia Warszawa

20 February 2020 19:05 w Aktualności, Relacje z trybun

Mecz z Legią zgromadził ponad 4000 widownię. Po raz kolejny, biorąc pod uwagę konieczność gry w Bełchatowie, więcej niż przyzwoicie. Z tęsknoty za domem moje serce płonie – Limanowskiego 83 oraz DUMA ŚWIĘTEGO MIASTA głosiły transparenty widoczne od początku tego spotkania. Około 10 minuty pojawiła się też sektorówka wzorowana na małej fladze która tego dnia przyozdabiała gniazdo. Oprawę uzupełniły czerwone i niebieski peleryny, flagi. Całość rozświetlił błysk rac i dym w barwach. Dzięki tej zasłonie większość z około 800 osobowego młyna nie widziała pierwszego gola, trudno, grunt że wpadł on do właściwej siatki ;) Po przerwie wywieszamy na płot flagi, w tym również trans dla obchodzącego w tym dniu swoje 106 urodziny najstarszego żyjącego powstańca warszawskiego. Przez cały mecz prowadzimy równy doping. Legii w klatce komplet – 384 osoby + kilkanaście osób z KKNu obok sektora gości. Z naszej perspektywy praktycznie niesłyszalni, ot takie uroki stadionu w Bełchatowie. Nie zabrakło pozdrowień z obydwu stron jednak ich natężenie nie było jakieś specjalnie wysokie. Powrót do domu w dobrych humorach po punkcie, który wywalczony w dobrym stylu daje sporą satysfakcję.