Portal Kibiców Rakowa Częstochowa

Przypominamy, że w Medaliku do najbliższego CZWARTKU trwają zapisy na pierwszy tegoroczny wyjazd na Kolejorza. Poniżej przedstawiamy Wam regulamin wyjazdu. Zalecamy zapoznać się z nim szczegółowo, albowiem będzie on bezwzględnie egzekwowany.

Zbiórka na placu przed dworcem głównym PKP (od strony ul. Wolności) w sobotę o godz. 10:30. Dopiero w momencie ogłoszenia wszyscy udadzą się na wskazany peron. Wymagany bilet na mecz, które każdy wyjazdowicz nabył w Medaliku, oraz dokument potwierdzający tożsamość potrzebny by móc wejść w Poznaniu na stadion. Powrót zaplanowany jest na dworzec główny na godz. 1:00.

W pociągu: PIERWSZE DWA oraz DWA OSTATNIE wagony są zarezerwowane przez organizatorów wyjazdu. Każda nieupoważniona osoba zostanie z nich wyproszona.

Nie pijemy alkoholu w pierwszą stronę. Każdy z nas reprezentuje Raków i ma z dumą i honorem nosić nasze święte barwy. Jeżeli ze względu na wypity alkohol nie zostaniesz wpuszczony na mecz, nie licz na to, że ktoś będzie się wstawiał za Tobą u organizatora. Jeżeli nie potrafisz jechać na trzeźwo, najlepiej zostań w Częstochowie i mecz zobacz w pubie. Natomiast na powrocie w OSTATNIM WAGONIE będzie dostępne piwo dla każdego spragnionego. W drodze do Poznania w PIERWSZYM WAGONIE będzie też można tradycyjnie już nabyć kanapki z asortymentu Śniadaniowców. Na powrocie przedział Śniadaniowców będzie mieścił się w ostatnim wagonie.

Pamiętajmy, że w drodze powrotnej wagony będą zamienione miejscami. Wagon numer 1 stanie się wagonem ostatnim, wagon 2 wagonem przedostatnim itd.

Szanujemy środek lokomocji! Za każdą, nawet najmniejszą szkodę, PKP naliczy kary, które będzie trzeba pokryć! Obowiązuje bezwzględny zakaz używania hamulca ręcznego. W przypadku stwierdzenia strat, osoba za nie odpowiedzialna będzie pociągnięta do poważnych konsekwencji oraz będzie musiała pokryć karę. TO SAMO tyczy się transportu z pociągu na stadion i z powrotem.

W pociągu nie naklejamy vlepek oraz nie niszczymy wyposażenia, gdyż za to również naliczane są kary. Gdy w danym przedziale zostaną stwierdzone naklejone vlepki skład całego przedziału będzie musiał pokryć karę naliczaną przez PKP.

Na meczu przez całe 90 minut (a nawet i dłużej) zdzieramy gardła wspierając zawodników Rakowa. Nikt samopas nic nie intonuje, a każdy ma się dostosowywać do poleceń wydawanych przez osoby z megafonami.

Szanujemy barwy. Każde nieodpowiednie zachowanie, z ewentualną stratą barw włącznie, będzie surowo karane. Apelujemy o rozsądek w kwestii pozostawiania na czas meczu rzeczy w pociągu. Teoria teorią, ale praktyka w Warszawie pokazała, że lepiej wszystko co cenne zabierać ze sobą!

RKS RAKÓW NA KIBOLSKIM SZLAKU!