2018.11.03 Wigry Suwałki – Raków

8 November 2018 16:35 w Aktualności, Relacje z trybun

Ligowy maraton przyszło nam zakończyć w odległych Suwałkach. Lecimy busami i furkami. Na Podlasiu daje znać o sobie grupa smutnych panów która namierzyła nasz konwój. Trzepanie aut, spisywanie. Niestety tracimy sporo czasu przez co pod stadion udaje nam się dojechać już w trakcie trwania meczu. Szczęśliwcy wchodzący na początku załapują się już na pierwsze trafienie Rakowa. Reszta pojawiła się na sektorze w przerwie i na początku drugiej połowy. Tego dnia jest nas 131 w tym 37 Chemików i 3 kiboli Stomilu. Dzięki! W sektorze meldujemy się z różnych względów w 99 osób. Wieszamy dwie flagi i od czasu do czasu dopingujemy. Miejscowi z kilkudziesięcio osobowym młynem i równie sporadycznym dopingiem. Na boisku Raków dołożył jeszcze 2 trafienia i skończyło się na pewnym 0-3. Po meczu zbijamy z grajkami piątki i wracamy do domu. Sprawnie, w asyście, jednak mało utrudniającej życie.