2018.10.24 Raków – ŁKS Łodź

26 October 2018 17:21 w Aktualności, Relacje z trybun

W środku tygodnia, przy mocnym wietrze i o mało przyjaznej porze przyszło nam się zmierzyć w kolejnym ligowym pojedynku. Przeciwnikiem był Łódzki Klub Sportowy i już sam ten fakt, biorąc pod uwagę iż dawno nie mieliśmy styczności, powinien sprawić, że mimo niesprzyjających okoliczności na trybunach powinno być lepiej. Za bramką niecałe 400 głów z dopingiem bez jakiejś specjalnej petardy. Są momenty gdy włącza się cały stadion i to tak naprawdę wszystko. Po naszej stronie pojawiły się delegacje kibiców Chemika i Lechii za co dzięki! Goście w 272 osoby wraz ze zgodami. Prezentują się nieźle jednak z naszej perspektywy są słabo słyszalni. Zapewne swoje oprócz naszej tradycyjnie słabej akustyki stadionu zrobił też wiatr. Po meczu radość z wywalczonego po heroicznym boju remisie zmąciło głupie zachowanie strzelca bramki. Niestety źle to sobie obliczył. Chciał podnieść ciśnienie kibicom ŁKSu i to mu się udało, nie przewidział jednak, że jeszcze bardziej rozdrażni Rakowiaków. Czas pokaże jak to się zakończy jednak dla nas może już kończyć przygodę z Rakowem. Maraton w toku, już za 3 dni podejmujemy Sandecję!