” Wierzę, że razem osiągniemy sukces” – Rozmowa z nowym Prezesem Rakowa Częstochowa, Wojciechem Cyganem.

16 July 2018 10:00 w Aktualności, Wywiady


1. Na początku proszę się pokusić o taki wstępny zarys- jak wogóle do tego doszło- że został Pan nowym sternikiem częstochowskiego Rakowa- zastępując na tym stanowisku dotychczasowego Prezesa, Janusza Żyłę.

- Była to dla mnie na pewno ogromna niespodzianka. Jakis czas temu odezwał się do mnie właściciel Rakowa, Michał Świerczewski. Rozmawialiśmy wstępnie i pytał mnie, czy byłoby z mojej strony zainteresowanie objęciem funkcji Prezesa w Rakowie Częstochowa.


Natomiast w ostatnich dniach to wszystko nabrało szybkiego tempa. Na pewno wizja Michała Świerczewskiego jest bardzo ciekawą wizją na rozwój całego klubu i chciałbym bardzo w tym uczestniczyć. Później to już dogadaliśmy szczegóły – doszliśmy też do wniosku, że razem może współpracować a to dobrze wyjdzie dla całego Rakowa Częstochowa.

Ja się bardzo z tego cieszę, bo cenię sobie to co Michał Świerczewski już zrobił dla Rakowa, to jaką jest osobą oraz to, że zaufał właśnie mnie. Choć tak do końca się dobrze nie znamy. Bardzo się cieszę, że tutaj jestem i wierzę- że wszyscy jesteśny w stanie osiągnąć sukces.


2. Od jakiego czasu trwały już rozmowy między Panem a Michałem Świerczewskim na temat ścisłej współpracy tutaj w Rakowie?

- Była to kwestia liczona bardziej w dniach niż w tygodniach czy miesiącach. Z Michałem Świerczewskim wymienialiśmy już poglądy dużo wcześniej ale były one ogólne na temat polskiej piłki.


3.Raków Częstochowa to klub bardzo ambitny. Będzie to też Jego drugi sezon w Nice 1.Lidze. Kadra jeszcze nie jest tak do końca domknięta i czy może Pan zdradzić, czy do pierwszego meczu z Puszczą Niepołomice (21.07.2018, g.20:00) będziemy się mogli spodziewać jakiś transferów?

- Na pewno do tego meczu inauguracyjnego będziemy jeszcze chcieli kadrę wzmocnić. Ten kto sonbie rozpiszę stan na dzień dzisiejszy- to będzie wiedział, gdzie i na których pozycjach najbardziej potrzeba zawodników. Nie jest to kwestia “głośnych transferów”, jednak chcemy aby jescze do Rakowa dołączyły dwóch, maksymalnie trzech zawodników. Ja tylko przypomnę, że okienko transferowe kończy się wraz z 31 sierpnia br. i wcale Ci zawodnicy nie będą musieli koniecznie dołączyć właśnie teraz.


4. Poznaliśmy projekt przebudowy stadionu Rakowa i czy według Pana jest to realne aby można było to zrobić. I druga kwestia, czy miał Pan już okazję rozmawiać z władzami miasta Częstochowy- bo wszyscy wiemy jak wygląda taka współpraca na linii Raków – Urząd Miasta.

- Jeszcze nie miałem takiej okazji, jednak w moim planie zajęć czy też spotkań jest to najważniejszy punkt. Co do modernizacji stadionu. Jeżeli poważni ludzie mówią takie rzeczy – to wiedzą też, że kiedyś ktoś z tych słów będzie pytany później o ich realizację.

To jest też jasne, że ciężko jest realizować wszelkie inwestycje sportowe z wyłączeniem miasta. To nie jest tylko przykład Częstochowy ale wielu też innych miast. Pierwszy przykład to Katowice, gdzie miasto jest bardzo zaangażowane w to, żeby budować dla GKS-u Katowice swoje obiekty.

Ja specyfikę Częstochowy po 20.latach na nowo poznaje i to nie jest jeszcze ten czas abym Ja mógł pewne deklaracje składać. Jednak najpierw muszę poznać jak funkcjonuje sam klub i Jego otoczenie – dopiero później do tych tematów się odniosę.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: P. Pindor