Portal Kibiców Rakowa Częstochowa

Po Piłkarskiej Gwiazdce, gdzie Raków zajął drugie miejsce zdecydowanie przegrywając finał z byłymi graczami RKS-u występującymi obecnie po za Częstochową, rozpoczęły się na dobre przygotowania do wiosennej rundy ligowej. Trener Papszun podziękował za grę kolejnym zawodnikom Dawidowi Kamińskiemu, Dominikowi Bronisławskiemu, Jakubowi Piątkowi, Patrykowi Szymańskiemu oraz Błażejowi Cyfertowi i Łukoszowi Kmieciowi, którzy mogą szukać obecnie nowych pracodawców. Wygląda na to że po mału ilość zaczyna być zastępowana jakością. Nowi w Rakowie gracze tacy jak Łukasz Sołowiej z Jagiellonii czy wcześniej zakontraktowany Wróbel wydaje się że gwarantują odpowiedni poziom piłkarski. Testowany jest też młody zawodnik z Radzionkowa – Jakub Łabojko. Trochę innaczej sytuacja wygląda w obsadzie pozycji bramkarza. Prawdopodobny powrót do Górnika Tomasza Loski zmusza nasz sztab do poszukiwania jego zastępcy. Trener Sikorski w wywiadzie dla oficjalnej strony jasno dał do zrozumienia, że ta pozycja będzie w rękach młodzieżowca czyli Czapli lub Lisa. O Mateuszu Kosie jakoś dziwnie cicho, czyżby jego kariera w Rakowie również zmierzała ku końcowi? Za sobą mamy też już pierwszy sparing. Zaprocentowało zgranie i niespodzianka stała się faktem. Czerwono-Niebiescy ograli 13-krotnego mistrza Polski, Wisłę Kraków, 2:0. Oby to był dobry prognostyk, choć wiadomo sparingi to nie liga. Przez najbliższe tygodnie rozegramy jeszcze kilka gier kontrolnych, najbliższa 28 lutego w Wałbrzychu z Chrobrym Głogów. Trochę tylko szkoda że prawdopodobnie nie zagramy żadnego sparingu u siebie, ale nie ma tego złego… Głód piłki powinien być ogromny i powinno się to przełożyć na frekwencję podczas ligi